Autor Wiadomość
Juicy
PostWysłany: Wto 16:21, 10 Paź 2006    Temat postu:

-A właśnie że idziesz..!!- z lasu wybiegła zdyszana prababcia Huberta i machając laską zmierzała w jego stronę.
-AAAAAA!!! Babciu!! Co ty tu robisz?!?!
-Idziesz gówniarzu, czy nie?
-Idę, idę idę...
-Ze mną!- dodała rezolutnie zadowolona z siebie Kasia. Półszeptem powiedziała do prababci: "Dzięki za pomoc, ziom!"
"Spox"- odszepnęła babcia, wzięła swą latającą miotłę i zniknęła w powierzu...
Małga
PostWysłany: Wto 16:11, 10 Paź 2006    Temat postu:

Kasia nieśmiało do niego podeszła i zmierzyła go wzrokiem. Patrzyła to na niego to na Katre. Aż w końcu powiedziała.
- Niewiem czy chce z nim pójść, chociaż wygląda bardzo w moim stylu. Taki wieśniacki:) Ale przecież ty możesz z nim pójść! - powiedziała wyzywająco do Pauliny. Nagle Hubert wykrzykną:
- Odpi*****cie się ode mnie, nigdzie ku**a nie idę!...
Juicy
PostWysłany: Wto 16:01, 10 Paź 2006    Temat postu:

-ON nigdzie z tobą nie pójdzie!- napierała Paulina.-Możesz iść z tym kolesiem- pstryknęła palcami, i obok niej pojawił się Hubert J. Ch.
-Co to do cholery jest? Co ja tu ku*** robie?!- wrzeszczał oniemiały Hubert...
Małga
PostWysłany: Wto 15:57, 10 Paź 2006    Temat postu:

Dobra. Ale nie placz juz. Ok?? jak tak to zaczynaj. Ja nie chce!
Juicy
PostWysłany: Wto 15:55, 10 Paź 2006    Temat postu:

Sad Chlip... Tak, możemy.
Małga
PostWysłany: Wto 15:51, 10 Paź 2006    Temat postu:

No to mozemy zaczynac??
Juicy
PostWysłany: Pią 16:43, 29 Wrz 2006    Temat postu:

C.D.N bo Juicy idzie na matematykę Wink
Małga
PostWysłany: Pią 16:40, 29 Wrz 2006    Temat postu:

Małga i Juicy przysłuchujące się tej cekawej rozmowie postanowiły jakoś zapobiec końcowi tej fascynującej rozmowy. Małga powiedziała:
- To może byś na ten czas w którym przebywasz z nami przestała. My nie jesteśmy przyzwyczajeni do zapachu gówna.
I pstryknęła na lokaja który zaczą wachlować Juicy i Małgę dużym wachlarzem. Dzięki temu uniknęły brzydkiego zapachu. W Kasi się już gotowało. I nagle powiedziała do Pauliny:
- Tak naprawdę to Mateuś jest mój, a miasto to obciach po kolana. No to kiedy idziemy do wsi na imprezke? - zapytała tym razem już zwracając się do Katry...
Juicy
PostWysłany: Pią 16:33, 29 Wrz 2006    Temat postu:

-Nie.- dobiegła ją niedwuznaczna odpowiedź z ust Pauliny.- Mateuszek jest mój, i nie pozwolę żeby jaka$ dziewczyna ze wsi (czyli TY) mi go odebrała! Ja jestem z Sącza! Jestem z miasta!A na tą dyskotekę Mateuszek pójdzie ze mną!
Katra rzucił jej spojrzenie wiernego psa, a w Kasi aż się zagotowało.
-Sama jeste$ ze wsi! Ty Ty Ty... W i e ś n i a r k o ...
Z ust Katry wydobyło się pełne przejęcia beknięcie. Kasia. Ona PRZEKLINA!
Paulina przeciągnęła się i rzekła:
-Skoro ja jestem wieśniarką (Katra beknął po raz drugi) to dlaczego TY się garbisz?
-Bo... pierdzę. - powiedziała rozmarzona Kasia.
Małga
PostWysłany: Pią 16:23, 29 Wrz 2006    Temat postu:

Widać że była wściekła. Już chiała coś mówić ale spostrzegła Małgę leniwie pijącą Moutain Dew z lodem. Przez chwilę wydało jej się że to nie Małga, ale potem się otrząsnęła. Namyśliła się chwilę i z dumą powiedziała:
- A ja idę na dyskotekę. U strażaków robią. Będzie disco polo. - I spojrzała na Katrę znacząco - Może byś poszedł ze mną...
Juicy
PostWysłany: Pią 16:17, 29 Wrz 2006    Temat postu:

-Kasiu, ale Paulina zgłosiła się na konkurs z historii i przyrody!
Kasia,dobita oznajmiła szybko, z niebezpiecznym błyskiem w oku:
-A ja z historii, przyrody i matematyki!!
-Przecież TY nie nawidzisz matematyki...- oznajmiła leniwie Paulina, a Katra popatrzył na nią z uwielbieniem.
-To chodź na solo!!- Krzyknęła Kasia, a na jej twarzy malował się obłęd...
Małga
PostWysłany: Pią 16:14, 29 Wrz 2006    Temat postu:

wszyscy zgromadzeni spojzeli na nia jak na wariatke z zakladu dla psychicznie chorych. Był środek lata a Kasia z dumną i niezbyt inteligentną oznajmiała im że idzie na konkurs. Po chwili powiedziła:
- Cieszycie się prawda? - i spojrzała z uwielbieniem na Katre. Ona zuważył to i rozbawionym głosem powiedział...
Juicy
PostWysłany: Pią 16:10, 29 Wrz 2006    Temat postu:

który wołał:
-Kasiu! Kasiu! Chodź do nas!!
Kasia przeżyła szok, bo na polance, parę kroków od Juicy i Małgi leżał Katra i Paulina!! Wołali ją!! Wołali JĄ, Kasię R! Nie Madzię, nie Gosię tylko ją! Kasia zapomniała o całym incydencie z Kamilem, podeszła do nich, stanęła i powiedziała wyzywająco:
-A ja się zgłosiłam do konkursu z historii!
Małga
PostWysłany: Pią 16:07, 29 Wrz 2006    Temat postu:

szybko wybiegła z domu. Popędziła do lasu wymachójąc rękami. Biegła przez las jak dzikus. Aż wybiegła na drogę. Biegła dalej aż nagle stanęła jak wryta. Na polance na leżaczkach leżały sobie Małga z Juicy w seksownych kostiumach kąpielowych i mini spódniczkach. Lokaj podawał im zimne drinki. Kasia zawstydziła się swoim wyglądem lecz otrzepała się i poszła dalej. Nagłe usłyszała znajomy głos...
Juicy
PostWysłany: Pią 16:03, 29 Wrz 2006    Temat postu:

Kasia!!! Kasia!! Ja to zeżarłem!! Ja umieram!! Ja pójdę do szpitala!! Mamooooooooooooo!!!!!!!!!! Padł zemdlony na ziemię. Wtedy Kasia...

Powered by phpBB © 2001,2005 phpBB Group